Odpowiedz
Śniadanie idealne na dzień wolny, lub gdy masz nieco więcej czasu, bo przygotowanie zajmuje dłuższą chwilę. Jeśli obudzisz się rano
Śniadanie idealne na dzień wolny, lub gdy masz nieco więcej czasu, bo przygotowanie zajmuje dłuższą chwilę. Jeśli obudzisz się rano i zapragniesz wyszukanego śniadania, pierwszą myślą będzie zapewne wycieczka do restauracji, jednak zdecydowanie polecamy dzisiejszy przepis.
Będziesz potrzebować na bliny:
- 170g mąki
- 2 tsp proszku do pieczenia
- soli i pieprzu
- 290ml mleka
- 2 tsp proszku gorczycy
- 150g sera żółtego, startego
- mała garść posiekanego szczypiorku
- 4 białka jajek
- szczypta soli
- 509 masła do smażenia
Na jajecznicę:
- 4 jajka (plus 4 żółtka)
- sól i pieprz
- 50g masła
Serwować z:
- 2 łyżkami posiekanego szczypiorku
- 250g wędzonego łososia
- 1 cytryna
Rozpocznij od przygotowania ciasta na bliny. Zmieszaj mąkę, proszek do pieczenia, sól, pieprz i mleko, aż osiągniesz gładką masę. Dodaj proszek gorczycy, ser i szczypiorek, wymieszaj wszystko razem.
W oddzielnej misce ubij białko ze szczyptą soli, aż powstanie zbita masa, po czym zacznij powoli dodawać białko do ciasta metalową łyżką.
Roztop masło na patelni (na średnim ogniu) i kładź ciasto, by utworzyć okręgi wielkości placków. Smaż obie strony, aż ładnie się zarumienią.
Bliny już gotowe, także czas na naszą jajecznicę. Ubij jajka i żółtka, w małym rondelku rozpuść masło i dodaj je do jajek. Przelej na patelnię i smaż na średnim ogniu.
Serwuj po 2-3 bliny na talerzu z jajecznicą, plastrem wędzonego łososia, szczypiorkiem i cytryną na boku.
Smacznego, Marta
Źródło: BBC Good Food
10 komentarzy
Dziękujemy za miłe komentarze, faktycznie bliny to fajny pomysł na śniadanie. Zwłaszcza, że uwielbiam wszelkie forrmy naleśników, pankejków i placuszków 🙂
Baaardzo zacny klasyk. Niektórzy to wiedzą jak dobrze zacząć dzień :))
UHum, zapowiada się zachęcająco 😉 Skusiłabym się na Twoją propozycję 😉http://www.przysmakiewy.pl
To ja się przysiadam do tej porcji, bo akurat jestem przed śniadaniem 🙂
bliny od zawsze chodziły mi po głowie,a zima to chyba najlepszy okres na takie sniadanko;)
To jedno z lepszych śniadań jakie ostatnimi czasy zrobiłam, więc z pewnością warto 🙂
Świetnie wyglądają. Chętnie się skuszę na takie śniadanko 😀
dziękuję Pelka 🙂
wygląda prze…pysznie;D
Dodaj komentarz
🙂 uwiielbiam łososia wędzonego, tak szczerze i wiernie!:)jak tu u Ciebie smacznie! aż miło popatrzeć!:)