Odpowiedz
Dzisiejsze ciasteczka są wyjątkowe, bo przepis pochodzi od mojej utalentowanej znajomej Erin, prócz tego ciasteczka są wegańskie, zrobione z ciecierzycy,
Dzisiejsze ciasteczka są wyjątkowe, bo przepis pochodzi od mojej utalentowanej znajomej Erin, prócz tego ciasteczka są wegańskie, zrobione z ciecierzycy, zdrowe i pyszne. Po raz pierwszy upiekłyśmy je wspólnie z Erin, cały proces zajął chyba 20 minut razem z pieczeniem. Po powrocie do domu dałam kilka T., po czym musiałam upiec je jeszcze raz, bo były za dobre i nie mogłam wyrzucić z głowy wizji pochłonięcia ich na śniadanie z zimnym mlekiem. Podejrzewam, że jeśli ich spróbujecie, nie poprzestaniecie na jednej próbie.
Nie są to typowe ciastka, bo nie zawierają mąki, są delikatniejsze, miękkie i bardziej wilgotne. Świetnie idą w parze z mlekiem i zdecydowanie można je jeść na śniadanie. Erin twierdzi, że najlepiej smakują, kiedy jeszcze gorące, osobiście uwielbiam je również na zimno.
Potrzebujesz:
- 1 puszkę ciecierzyc, odsączonej
- 1 łyżeczka ekstraktu z cytryny
- ¾ szklanki masła orzechowego
- ¼ szklanki syropu z agawy
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli morskiej
- ½ szklanki gorzkiej czekolady, pociętej w drobne kawałki
Rozgrzej piekarnik do 175°C. W blenderze umieść wszystkie składniki prócz czekolady i mieszaj, aż wszystko połączy się w jednolitą pastę. Dodaj czekoladę i drewnianą łyżką wmieszaj w pastę. Ukształtuj kulki wielkości orzecha, lekko spłaszcz, umieść na papierze do pieczenia i piecz przez około 10 minut.
Smacznego, Marta
42 komentarzy
-
Hey Paulina. Nie nie, czekolady nie podgrzewaj. Miksujesz w blenderze wszystkie składniki prócz czekolady i później do pasty wrzucasz pociętą nożem w kawałki drobne i mieszasz masę. I to jest sekret roztopionej czekolady w środku – kawałki się roztapiają w masie 🙂 Smacznego!
-
Niestety, jestem niecierpliwa 🙁 . Miałam zrobić je w sobotę, ale nie wytrzymałam i pobiegłam do sklepu po składniki. Po powrocie czym prędzej zabrałam się do pichcenia, nawet nie sprawdzając czy mi odpowiedziałaś (a szkoda, chyba zdążyłaś przed moim rozpoczęciem). W każdym razie roztopiłam czekoladę i dodałam do reszty. Dodatkowo ciasteczka się trochę przypiekły a w środku wciąż są surowe. Chyba spróbuję potrzymać je w mniejszej temperaturze. Są pycha, ale to na pewno jeszcze nie jest ten efekt, o którym pisałaś. No trudno, może następnym razem ;). Dzięki!
-
Hey Paulina, tam nie ma mąki, więc one nie będą miały konsystencji typowych ciasteczek. Jak wystygną będą twardsze, ale ogólnie są bardziej miękkie niż zwykłe ciastka z mąki. Ach i te kuleczki to zawsze formuję małe, a potem spłaszczam 🙂
-
-
hej, szukam pomysłu na wykorzystanie cieciorki która została mi po robieniu hummusu. ile powinnam dodać zamiast tej z puszki?:)
-
Haha, albo mam deja vu, albo dopiero co odpowiedziałam na to pytanie. Myślę, że szklanka ciecierzycy. A ile ci jej zostało? Bo można zmniejszyć albo zwiększyć składniki. Ciasteczka są genialne, bardzo polecam 🙂
-
hahaha no właśnie widzę, że taki sam post poniżej 😀 zrobiłam na oko, kubek ciecierzycy. wyszły obłędne, dzięki!
-
Cieszę się, że smakowały, uwielbiam te ciasteczka 🙂
-
-
zamiast ciecierzycy z puszki chcę użyć tej jaka została mi po robieniu hummusu – ile powinnam dodać?
-
to będzie około szklanki ciecierzycy. A ile ci zostało? Możesz zmniejszyć lub zwiększyć proporcje.
czym mogę zastąpić ciecierzycę?:)
-
te ciasteczka są oparte na ciecierzycy jako głównym składniku. Możesz spróbować zastąpić mąką, z tym, że będą to całkowicie inne ciasteczka 🙂
3/4 szklanki masła orzechowego
1 szklanki syropu z agawyto produkty dla mnie niedostepne. Czym mogabym je zastąpić? Perspektywa upieczenia takich ciecierzycowych kulek jest ogromnie kusząca…
-
Jesli znajdziesz orzeszki ziemne zmiksuj je dokladnie w blenderze i masz maslo orzechowe. Syrop zastapic mozesz miodem.
czy syrop z agawy można zastąpić cukrem?
-
hmh, na pewno można miodem, syropem klonowym. Z cukrem możesz spróbować, może rozpuść cukier w odrobinie wody.
hej!! własnie robie i mam pytanie 🙂 czy ciasto ma byc takie klejace? nie wiem, czy nie powinnam dodac wiecej cieciorki..
-
Moje nie było bardzo klejące, ale na pewno nie przypomina ciasta zrobionego z mąki. Może powinnaś jeszcze pomiksować. Zmocz ręce i lep kulki mokrymi rękoma to powinno pomóc.
-
i daj znać czy smakowały 🙂
-
byłam pewna, ze odpisłam na komentarz ;/ ciastka były przepyszne!!:) w efekcie wsadziłam ciasto do lodowki na pol godziny i pozniej lepiło sie kulki bardzo dobrze, dzisiaj robie jeszcze raz!! 🙂 dzieki!
-
Fajny pomysl z wsadzeniem ciasta do lodowki!
-
-
-
Już je uwielbiam 😉 I ta wypływająca czekolada 😉
Ale fajowe, jestem ciekawa jak smakują!
chce je jeść, chce je mieć! 😀
Coś w sam raz dla mnie 😉
Wyglądają jak daktyle 🙂 A ta wypływająca czekolada – cudo:-)
ależ ta czekolada cudnie wypływa z tego ciastka:) aż zgłodniałam na sam widok:)
Ciekawa receptura i faktycznie na sniadanie by sie nadaly :))))
Absolutnie genialne są te ciastka. Nigdy bym nie pomyślała, że można je zrobić z gotowanej ciecierzycy. Muszę je upiec. Koniecznie, bo inaczej myśl o nich nie da mi spokoju 🙂
Zdrowe maleństwa! Można się uzależnić 🙂
ja je musze zrobic, juz namaczam ciecierzyce 😉
upiekę je jutro! ale mi narobiłaś smaku na coś słodkiego 🙂
mniej więcej co trzeci raz, kiedy mój chłopak robi hummus, musimy oddawać blender do reklamacji lub kupować nowy, więc zabroniłam mu blendować cieciorkę 😉 no a teraz chyba sama złamię swój zakaz ;)boże jak tu u Ciebie cudnie! i chwała Ci za polską wersję – najpierw trafiłam na angielską i choć było równie pięknie, to jednak nie tak swojsko 😉
-
coś z tym blenderem i cieciorką jest. Mój też średnio to znosi, pewnie jakiś robot kuchenny by się przydał, ale za każdym razem o tym zapominam i kończy się na blenderze 🙂
-
nasz obecny (odpukać) daje radę jakoś, ale ma porządniejsze ostrza i konstrukcję niż 2 poprzednie 😉 pewnie jakoś sprzętu jest tu nie bez znaczenia, niestety.
-
Pysznie się prezentują!
Mogę poprosić o jedno?
Amber
No to chyba muszę spróbować, już od samego patrzenia na nie ślinka mi cieknie:)
zakochałam się w tych zdjęciach.
Pozdrawiam!
wyglądają super
Ależ one świetnie wyglądają! Zawsze zadziwia mnie pomysłowość wegańskich przepisów. Muszę zabrać się wreszcie za tę dziedzinę kulinarną. Pozdrawiam, Śliwka
Wyglądają świetnie, a i przepis bardzo interesujący, może sie skuszę 🙂
Już się w nich zakochałam:)
Dodaj komentarz
Już nie mogę się doczekać upieczenia tego cuda! 🙂 Rozumiem, ze czekoladę należy rozpuścić? Zastanawia mnie też magiczny sposób nadzienia czekoladowego… Po prostu zmieszać ją ze wszystkimi składnikami a ona sama przewędruje do środka? ( 😉 ) Przy okazji dodam, że bardzo podoba mi się ta strona i na pewno wykorzystam jeszcze niejeden przepis 🙂 Pozdrawiam!
PS, czy ktoś próbował ciasteczek z innych strączkowych? ;>