Odpowiedz
Realizuję moje postanowienia na 2014 rok. Chyba pierwszy raz w życiu mi się to udaje i jestem z siebie niesamowicie
Realizuję moje postanowienia na 2014 rok. Chyba pierwszy raz w życiu mi się to udaje i jestem z siebie niesamowicie dumna. Zdaję sobie sprawę, że mamy dopiero 8-my dzień stycznia, ale ja zaczęłam już w połowie grudnia. I poważnie daję radę!
Czas płynie nieubłaganie i już za tydzień opuszczam Barcelonę. Zobaczyłam tyle wspaniałych rzeczy i zgromadziłam tyle doświadczeń, że czuję, że moje baterie naładowane są już na cały rok. Jeśli macie ochotę, zerknijcie na mój blog nie związany z jedzeniem.
Dzisiejszy przepis jest świetny i nie przesadzam. Widziałam coś podobnego na Food52 i utkwiło mi to z tyłu głowy. Ciasta z polenty są dobrą śniadaniową bazą, zaś na wierzch położyć możecie wszystko, od smażonych grzybów, po cebulę, kończąc na rukoli z łososiem. Jeśli lubicie wersję słodką, wsypcie do gotującej się polenty kilka rodzynek, będzie jeszcze smaczniej.
Potrzebujecie na ciastka:
- 1/2szklanki polenty
- 1 szklanka mleka (możesz zastąpić wodą)
- 1 szklanka wody
- szczypta soli
- oliwa do smażenia
Do podania:
- biały twarożek lub serek ricotta
- jabłko, pokrojone w cienkie plasterki
- miód
- orzechy włoskie, podprażone
Przepis jest bardzo prosty w przygotowania. Do średniego garnka wsyp polentę i sól, zalej wodą i mlekiem, po czym doprowadź do zagotowania. Zmniejsz temperaturę na niską i gotuj przez 10-15 minut, aż polenta się zagęści, a woda wyparuje. Przełóż polentę do naczynia do pieczenia (np 20 cm na 20 cm, ale każde średniej wielkości naczynie się spisze) i zostaw, by ostygła. Zimna polenta będzie już zbita jak ciasto. Pokrój ją w kwadraty i podsmaż każdy po obu stronach na rozgrzanej patelni z oliwą (aż się ładnie zabrązowią). Podawaj z twarożkiem, jabłkiem, orzechami i miodem.
Smacznego, Marta
15 komentarzy
Mmm, pyszne śniadanie 🙂
-
oj tak, już kombinuję z innymi dodatkami. Polecam 🙂
Wygląda świetnie, ja niestety nie mam postanowień – nigdy nie potrafię wytrwać 😉
-
Ja do tej pory robiłam i następnego dnia zapominałam. Za to w tym roku mam bardzo realistyczne, prócz dwóch, ale to związane z podróżami i jak nic je zrealizuję.
Jednym z moich noworocznych postanowień jest zużyć wreszcie wszystkie zapasy z szafki kuchennej. Albo przynajmniej większość. Co się doskonale składa, bo polenta, też mi zalega.
-
Bee zrób te ciastka, są genialne, a na wierzch możesz położyć co tylko zechcesz 😀
rewelacja!
-
dziękuję!
Pyszny pomysł! kiedyś jadłam podobnie przygotowaną manna kaszkę, w panierce migdałowej i ze świeżymi owocami. Była bajeczna! a może by tak z jaglanej???
-
uuuuu ciekawie, panierka migdałowa również brzmi bajecznie.
Bajeczny widok! Pozdrawiam
-
dziękuję Kamil!
znakomity pomysł na ciastka! w najbliższym czasie chętnie wypróbuję, tym bardziej, że już dawno nie jadłam polenty 🙂 świetnie podane !
powodzenia w realizacji celów 😉
-
dziękuję, moje postanowienia osiągnęły wczoraj 21 dzień, czyli ponoć wyrobiłam już sobie przyzwyczajenie. Jak narazie idzie dobrze 🙂
Dodaj komentarz
Bardzo lubię polentę, właśnie za jej wszechstronność, Towje zdjęcia , jak zwykle obłędne, pozdrawiam 🙂