Odpowiedz
Te babeczki chodziły za mną już lata. Naoglądałam się ich w internecie, najadłam w kawiarni za rogiem (przecznicę ode mnie
Te babeczki chodziły za mną już lata. Naoglądałam się ich w internecie, najadłam w kawiarni za rogiem (przecznicę ode mnie są najlepsze cupcakes w Berlinie) i ciągle odkładałam pierwsze podejście, ze strachu, że będzie to przepis skomplikowany. Jak to w życiu bywa, myliłam się. Nie jest to szybka zabawa, ale również nie skomplikowana. Jeśli część kremu przygotuje się wieczorem poprzedniego dnia, rano wszystko pójdzie zdecydowanie szybciej. Przepis znalazłam na Eats Well With Others i od razu wydał mi się idealny na śniadanie, ze względu na czekoladę w babeczce i krem na bazie bazylii.
Potrzebujesz na babeczki (na 24)
- ½ szklanki & 1 łyżka ciemnego kakao
- ½ szklanki & 1 łyżka gorącej wody
- 2 & ¼ szklanki mąki
- ¾ łyżeczki sody
- ¾ łyżeczki proszku do pieczenia
- ½ łyżeczki soli
- 250 g masła, w temperaturze pokojowej
- 1 & 2/3 szklanki cukru
- 3 jajka, w temperaturze pokojowej
- 1 łyżka ekstraktu z wanilii
- ¾ szklanki śmietany
Na krem z bazylii:
- 1 & ½ szklanki mleka
- 1/3 szklanki śmietany deserowej
- 1 szklanka liści bazylii, gęsto napchana
- 1 & ½ szklanki cukru
- 1/3 szklanki mąki
- 170 g masła, pociętego w kostki, w temperaturze pokojowej
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
Zrobienie kremu zajmuję dłuższą chwilę, także warto jego część przygotować uprzedniego wieczora. W rondelku umieść mleko, śmietanę oraz liście bazylii. Doprowadź wszystko do wrzenia, po czym odstaw na bok do wystygnięcia i wsadź do lodówki na minimum 2 godziny, zaś najlepiej na noc.
A teraz babeczki. Rozgrzej piekarnik do 175*C, a w foremkach umieść papierki do babeczek.
W garnku umieść masło i cukier, po czym gotuj, od czasu do czasu mieszając, aż masło się rozpuści. Przelej masę do miski i miksuj mikserem przez jakieś 5 minut. Dodaj kolejno po jajku i dalej miksuj. W małej miseczce zmieszaj kakao z wodą, po czym dodaj do masłowej masy. Następnie dodaj mąkę, proszek do pieczenia, sodę, sól i miksuj, aż powstanie jednolita masa. Na koniec powoli dodaj śmietanę.
Rozlej ciasto pomiędzy formy i piecz przez jakieś 20 minut. Przed wyjęciem zrób “próbę wykałaczkową”.
A teraz krem. Wyjmij z lodówki bazyliowy mix i rękoma zbierz listki bazylii, nie zapomnij wycisnąć z nich soku. Przelej do garnka, dodaj mąkę oraz cukier i gotuj na średnim ogniu, mieszając od czasu do czasu, aż zacznie się gotować i gęstnieć (około 10 minut). Przełóż masę do miski i za pomocą miksera miksuj na wysokich obrotach przez około 7-9 minut (masa ma wystygnąć). Zmniejsz obroty na niskie i powoli dodawaj masło. Gdy masło połączy się z pozostałą masą zwiększ obroty i miksuj przez kolejne 2 minuty. Dodaj ekstrakt z wanilii i miksuj kolejne 2 minuty. Z masy powinien powstać delikatny krem. Jeśli jest on zbyt płynny, wsadź do lodówki na około 20 minut.
Teraz wszystkie składniki są już gotowe i możesz posmarować babeczki kremem.
Smacznego, Marta
20 komentarzy
-
Super! Bardzo się cieszę i smacznego <3
ciekawe połączenie smakowe!:) a ja tez czasem odwlekam niemiłosiernie niektóre przepisy:P
Zafascynowałaś mnie tym bazyliowym kremem 🙂 Wyglądają obłędnie 🙂
Wow! Nawet nie sądziłam, że takie cudo na śniadanie istnieje!
NIezwykle intrygujące połączenie czekolady i bazylii, chętnie bym spróbowała takiej babeczki 🙂
chciałabym spróbować, kuszące!
O rany, o rany.. krem bazyliowy, to brzmi nieswojo, a jednak tak dobrze.
Dopiero dzisiaj trafiłam do Ciebie i przepadłam… Obłędne zdjęcia, smakowite przeopisy… Zostaje i będę się stołować, nie tylko śniadaniowo 😀
Mogę kilka podkraść? 😉
Śliczne zdjęcia.
Wyglądają bosko, przyznam że bazylia i czekolada razem to dla mnie nowość 🙂
intrygujące połączenie 🙂
Kusi mnie ten bazyliowy krem:)
Ciekawe, jak smakuje taki krem i czy nie kojarzy się od razu ze smakiem pomidorów? 🙂
-
Nie 😉 jest słodki, z delikatną, oryginalną nutą. Pasuje idealnie!
prezentują się cudownie, bardzo żałuję, że nie mam cierpliwości do tego typu wypieków, bo efekt jest cudny
Pięknie się prezentują :). W pewnym momencie babeczki mi się przejadły, ale chyba już czas, by do nich wrócić 🙂
Bajeczne babeczki! I ten pyszny krem! Pozdrawiam
Z tym kremem na wierzchu powodują ewidentne poczucie chęci zjedzenia czegoś. Czegoś jak właśnie babeczka. 🙂
pieknie Ci wyszły! ja dopiero niedawno zaczęłam doceniać połaczenie babeczek i kremu 🙂 u Ciebie wyglądają obłednie! miłego wtorku życzy Wiewióra
Dodaj komentarz
Właśnie zrobiłam je na Święta. Są przepyszne! Musiałam spróbować ;P same babeczki są niezwykle miękkie, a krem słodki z nutą bazylii (trzymałam całą noc w lodówce). Jedne z lepszych jakie w życiu jadłam!