Odpowiedz
Do dzisiejszego poranka żyłam w przekonaniu, że ciąża nie wpływa prawie wcale na mój apetyt. Po czym upiekłam kaszę jaglaną z
Do dzisiejszego poranka żyłam w przekonaniu, że ciąża nie wpływa prawie wcale na mój apetyt. Po czym upiekłam kaszę jaglaną z owocami dla 4-ech osób, która miała starczyć również na jutrzejsze śniadanie. Zasiadłam z Tomaszem do stołu, dyskutowaliśmy o nowej szafce do mieszkania, popijając herbatę i skończyliśmy kłócąc się o ostatni kawałek. Użyłam argumentu “ciąża” i wygrałam. Ba! Ale wygląda na to, że apetyt wzrósł…
Szczerze mówiąc zapominam o moim błogosławionym stanie. Ostatnie dni pełne były pracy, gotowania i stylizowania, po czym pstrykania. No i… o ciąży totalnie nie myślałam, a przypominałam sobie, kiedy brzuch wchodził mi w kadr. Przez lata wyrobiłam sobie kilka wygodnych pozycji, które powoli odchodzą w zapomnienie, bo przestały być komfortowe. Ale co tam, znajdzie się nowe!
Staram się być również zorientowana w temacie. Unikam czytania na temat w internecie, bo kończy się to natrafieniem na ekstremalne sytuacje i strachem. Ograniczyłam się do jednej strony, gdzie raz w tygodniu dowiaduje się, co mnie czeka przez najbliższych 7-em dni. Dzisiaj przeczytałam na początku artykułu: “Ciesz się błogosławionym stanem póki możesz – od tej chwili będzie tylko gorzej.” Nie ma to jak słowa wsparcia.
Zmieniając temat, moja obsesja związana z kaszą jaglaną nasila się. Myślę, że zostanie ona w naszym menu na długo. Dzisiaj przygotowałam wersję pieczoną, totalnie wartą siedzenia przez godziną przy piekarniku i główkowania czy wyjdzie, czy może pomysł był średni. Było pysznie! Mleko zastąpić możecie sojowym, migdałowym lub jakimkolwiek chcecie. Pewnie sok jabłkowy też się spisze. Jeśli przejedliście się jagodami i malinami, użyjcie jabłek lub innych owoców. Wszystko tu zadziała.
Potrzebujesz (na 4 osoby lub 2 głodne):
- 1 szklanka nieugotowanej kaszy jaglanej
- 1 łyżeczka cynamonu
- ½ łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1/8 łyżeczki goździków w proszku
- 1 szklanka malin
- 1 szklanka jagód
- ½ szklanki mieszanki orzechów
- 1 łyżka wiórek kokosowych
- 2 jajka
- 2 szklanki mleka
- ¼ szklanki miodu
Przygotowanie śniadania jest wyjątkowo proste, jedynie dłuższy czas zajmuje pieczenie. Rozgrzej piekarnik do 175*C.
W misce zmieszaj kaszę jaglaną z przyprawami. Średniej wielkości naczynie do pieczenia nasmaruj masłem, po czym wsyp do niego kaszę. Na wierzchu ułóż owoce, orzechy i posyp wiórkami.
W drugiej misce zmieszaj jajka, mleko i miód, po czym polej mieszanką kaszę. Zamieszaj nieco łyżką, by pomiędzy kaszę wpadły owoce.
Piecz przez około godzinę.
Podawaj z jogurtem, owocami i miodem.
Smacznego, Marta
31 komentarzy
-
Super, bardzo się cieszę!
Jeśli smakuje tak jak wygląda to nie omieszkam wypróbować tego przepisu, wrzucam do wypróbowania na zaś 🙂 http://kobieco.pl/fit-przep…
Najlepiej kaszę przez 3 minuty przyprażyć, aż zaczniemy czuć zapach orzechów. Uwielbiam kasze jaglaną w każdej postaci. Na słodko z mlekiem kokosowym i daktylami, czy przyrządzoną w parowarze piętrowym (z philipiaka) z piersią kurczaka i warzywami. Mniam i jakie to zdrowe!:)
A czym zastąpić jajko ?
-
Jajko możesz zastąpić mielonym siemieniem lnianym (2 łyżki mielonego siemienia i trochę wody)
Witam. Czy po upieczeniu ta kasza jest sucha czy raczej wilgotna?
-
I jeszcze pytanko – czy upieczona na wieczór, rano również będzie dobra? czy warto wstać wcześniej i się trochę poświęcić?:)
-
Hej Ola, warto wstać wcześnie 😉 Mleko wsiąknie w kasze, ale nie będzie super wilgotna.
-
jakie wymiary formy?
-
Użyłam bodajże 25x15cm. Ale myślę, że nada się każda w tych okolicach, poprostu wyjdzie trochę wyższa “zapiekanka” lub niższa 🙂
obłędne! po prostu muuuuszę to jutro zjeść:)
-
😀
i dziś zrobiłam, zamiast jagód dałam jeżyny, bo kończy się na nie sezon i jest mi już trochę smutno 😉 oczywiście, ze pyszne! Oczywiście, że będzie powtarzane! Myślę, że zimą da radę z mrożonką z leśnych owoców nawet. Bardzo dziękuję za tego bloga, za inspiracje wszystkie, uwielbiam Cię czytać! A od wielu miesięcy, mój Michał kilka razy w tygodniu pyta rano “Co dziś zjem na śniadanie, mhm?” 😉 Zaglądamy, podglądamy, czytamy, ściągamy przepisy. Serdecznie pozdrawiamy! Nie mamy takich pięknych zdjęć, jak Wy, ale było naprawdę pysznie! http://allanostracasa.blogs…
-
DZIĘKUJĘ ZA TĄ WIADOMOŚĆ :* Strasznie miło przeczytać takie fajne słowa. Tip z mrożonymi owocami – super, też będę korzystać. Uściskaj Michała ode mnie!!!
Wygląda fantastycznie 🙂 Zastanawiam się, czy namoczenie kaszy w mleku przez noc pozwoliłoby skrócić czas pieczenia – moja druga połówka nigdy nie wytrwa godzinnego oczekiwania na śniadanie 😉 A nie mam niestety zbyt wiele doświadczenia z jaglanką…
-
hey Mikuś, nie mam pojęcia, ale pewnie warto spróbować 🙂
Wlozona do piekarnika 🙂 chyba sie skusze i zaraz po upieczeniu sprobuje mimo ze juz pozna pora…
-
super! daj znać czy smakowała 😀
da radę bez jajka (wegan) ?
-
Powinno dać, bo mleko sojowe lub migdałowe wsiąka w kaszę i ją trzyma. Jak gotuję dla znajomych wegan to używam takiego proszku, który zastępuje jajko, a też wiąże, pewnie kojarzysz. Jak masz w domu to użyj, a jak nie, to próbuj bez. Smakowo będzie bosko, ewentualnie może być bardziej sypkie niż wersja z jajkiem.
Genialna! Prosta w przygotowaniu i jest po czym palce lizać 🙂
Dla pewności – piecze się kaszę nieugotowaną?
-
Tak, nieugotowana 🙂
Cudowne !!! Na pewno wypróbuję, w tym roku zakochałam się w jaglance, zwłaszcza z mleczkiem kokosowym i malinami :))
-
A mi sie podoba twoja wersja, też wypróbuję 🙂
chyba się nie zapisało… Jaglankę jemy w nieprzyzwoitych ilościach, więc chętnie czegoś nowego z użyciem kaszy spróbujemy. Dam znać, jak wyszło. A czy możesz podać link strony, którą codziennie czytasz? W necie jest milion tego i można faktycznie wpaść w paranoję…
-
czytam parenting.pl raz na tydzień jak wchodzę w nowy tydzień 🙂 Wiem czego się spodziewać, co może boleć itd. Więc nie panikuję 🙂 Pozdrawiam <3
wow! ta kaszka jest genialna 🙂 zapiekałam już wiele razy, ale tak świetnej jeszcze nie widziałam! nie dziwię się, że zniknęła w tak szybkim tempie, sama poprosiłabym o dokładkę 🙂
Jeszcze nie zapiekałam jaglanej ale muszę to nadrobić bo wygląda jak ciasto! 🙂
Pieczona jaglanka jest świetna, w takiej wersji tylko patrzę i jestem strasznie głodna!
Dodaj komentarz
Dziś wypróbowane – jest pysznie! Świetna sprawa, taka jaglanka sama się robi. A na talerzu wygląda jak tort 🙂 Na pewno będę wracać do tego przepisu.