Odpowiedz
1. The Kinfolk Table bo uwielbiam magazyn i wiem, że książka nie zawiedzie. 2. Czajnik Hario Buono by przyrządzanie porannej
- 1. The Kinfolk Table bo uwielbiam magazyn i wiem, że książka nie zawiedzie.
- 2. Czajnik Hario Buono by przyrządzanie porannej kawy i zalewanie Chemexa było jeszcze przyjemniejsze.
- 3. Wałek do ciasta Herriott Grace , bo wałkuję butelką od lat.
- 4. Maszynka do makaronu, bo domowy na głowę bije kupny.
- 5. Talerz z Elephant Ceramics , żeby pieścić oko o poranku.
- 6. Subskrypcja kawy z Silo bo chcę próbować kawy z całego świata i nauczyć się jeszcze więcej o jej parzeniu.
- 7. Miedziany rondelek, bo zawsze mi się podobał.
Krótka lista życzeń skierowana do Mikołaja, z niewielką aluzją pod adresem Tomasza 😉 W końcu dziewczyna może marzyć. Może komuś z was coś wpadnie w oko?
Marta
15 komentarzy
Mam nadzieje, ze Mikolaj spelni chociaz jedno z Twoich swiatecznych marzen :)Wesolych Swiat!http://kalejdoskopkulinarny…
Odpowiedz
Śliczny czajnik, szkoda, że to elektryczny 🙁 Wałek ceramiczny mnie zaintrygował, pewnie lepiej się go myje, jest higieniczny-jak butelka ;), ale cena mnie nie przekonuje.
🙂
Odpowiedz
-
Czajnik jest również zwykły, do używania na ogniu i właśnie taki wolę 🙂 A wałek jest drewniany, chociaż muszę powiedzieć, że Ana Ana zaintrygowała mnie marmurowym.
Odpowiedz-
OOO i już lepiej z tym czajnkiem. Ze względów ekonomicznych wróciłam do gazu. Idę się rozejrzeć za tym czajniczkiem i napisac szybki list do M…męża, oczywiście 😉
Odpowiedz
-
Szczerze polecam wałek marmurowy, np. taki jak ten: http://www.ikea.com/pl/pl/c…
Już chyba nigdy nie wrócę do drewnianego.
Odpowiedz
-
A powiedz prosze czemu marmurowy jest lepszy? Zaintrygowalas mnie.
Odpowiedz-
Jest bardzo ciężki – właściwie nie trzeba go dociskać, “sam wałkuje”. Po drugie i trzecie, jest zimny i gładszy od drewnianego więc ciasto nie lepi się do niego tak bardzo.
Odpowiedz
-
mam maszynkę do ciasta:):):)
Odpowiedz
Fantastyczny wałek! 🙂 Marzę o takim 🙂
Odpowiedz
Numer dwa też jest na mojej liście 😉
Odpowiedz
Takimi akcesoriami chyba nikt nie mógłby pogardzić 🙂 Same stylowe, piękne i funkcjonalne rzeczy. Oby Mikołaj się spisał!
Odpowiedz
-
trzymam kciuki za Mikołaja 😉
Odpowiedz
Dwa miesiące temu dostałam identyczną maszynkę do makaronu. Jestem zachwycona! Ciasto wyrabia mi malakser, a wałkowanie teraz to przyjemność. Makarony smakowe, lasagne, pierogi – robię na okrągło. Polecam Mikołajowi ;D a taki rondelek i ja bym chciała 🙂
Odpowiedz
-
Oh super, o tej maszynce to marzę j¨ż dłuuugo, ale jakoś nigdy nie było okazji.
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Jak szaleć to szaleć, ja biorę 1,2 i 7. Mam nadzieję, że Mikołaj był w tym roku rozrzutny i dźwignął temat :)))
Wszystkiego dobrego w nowym roku. Żebyś była zawsze tam gdzie chcesz i jadła tylko to co lubisz :*