Odpowiedz
Już z powrotem w Berlinie, po dwóch niezapomnianych weselach, zabawie w turystę w Amsterdamie, byciu prawdziwym turystą w Londynie oraz
Już z powrotem w Berlinie, po dwóch niezapomnianych weselach, zabawie w turystę w Amsterdamie, byciu prawdziwym turystą w Londynie oraz jedzeniu fantastycznych rzeczy. Nie ominęło mnie tam jednak pichcenie, ale dzięki temu zaprezentować Wam mogę przepis na omlet na słodko, zwany austriackim. Zawiera on rodzynki i odrobinę cukru, dorzuca się do niego trochę owoców, czyli jest szybko, sprawnie oraz pysznie. Omlet zrobiłam wraz z pomocnym Tomaszem, zaś Kevin w ramach swojego wkładu zabawiał nas rozmową. Ach, a jeśli macie czasem problem z wybraniem filmu na wieczór, polecam stronę stworzoną przez Kevina, pełną zwiastunów dobrych filmów – What movie should I watch tonight. Omlet jest ponoć popularny w Austrii, co mi, jako miłośniczce słodkich śniadań, bardzo się podoba. Na złamanie smaku podprażyliśmy również trochę bekonu, po który każdy chętnie sięgał.
Będziesz potrzebować:
- 5 jajek
- 1 szklanka mleka
- ½ łyżeczki ekstraktu z wanilii
- ½ łyżeczki soli
- 5 łyżek cukru
- ½ szklanki mąki
- ¼ szklanki rodzynek
- 2 łyżki masła
- ewentualnie cukier puder do podania
- owoce, jak maliny, borówki, jeżyny czy winogrona
Wymienione składniki starczyły spokojnie dla trzech osób.
W dużej misce połącz jajka, mleko, wanilię, sól i cukier. Pomału wmieszaj mąkę, aż masa stanie się gładka. Wrzuć rodzynki.
Na dużej patelni rozpuść masło i wlej miks jajowy. Smaż na średnim ogniu przez około 5 minut, aż spód się ozłoci, zaś wierzch zetnie. Teraz należy przerzucić omlet na drugą stronę i niestety nie jest to zadaniem najprostszym. Bardzo pomaga duża szpatułka, ale nie martw się, jeśli omlet się połamie. I tak będzie go trzeba pociąć w niewielkie kwadraciki. Smaż przez kolejnych kilka minut, po czym szpatułką podziel omlet na niewielkie kwadraciki.
Podawaj z owocami, poprószone cukrem pudrem.
Przy okazji śniadania zerkałam non stop na widok za oknem, z takim wszystko smakuje bajecznie. Tego też brakuje mi czasem w Berlinie, widoku z okna na wodę.
Przy okazji chciałabym się podzielić kilkoma zdjęciami z wesela w Amsterdamie, gdzie na stole gościło jedzenie wegetariańskie. Nie tylko stoły były pięknie udekorowane i zastawione, podane misy uginały się pod różnorodnością dań wegańskich z kilkoma dodatkami dla tych mniej restrykcyjnie podchodzących do diety, w postaci jajka czy dodatku jogurtu. Po takiej serii łatwo wykluczyć z menu mięso.
A w Londynie również jadłam co nie miara. Nie tylko bardzo smakowicie było w domu młodej pary, gdyż pan młody jest profesjonalnym kucharzem. Odwiedziłam tam miejsce stworzone dla miłośników śniadań – Breakfast Club, które oczarowało mnie przesympatyczną obsługą, uroczym wnętrzem oraz oczywiście ogromnymi, pysznymi śniadaniami. Zdjęcia wyjątkowo zrobione telefonem, bo niestety zapomniałam aparatu. Od razu rozsiadłam się w ciepłej kawiarni, bo na zewnątrz padało (pogoda w Londynie jest widać do tego zobowiązana), jednak okazuje się, że miałam wyjątkowe szczęście, bo jedzenie jest tam tak dobre, że ludzie czekają przed lokalem w kolejkach. Zresztą zobaczcie sami, bo przecież najpierw je się oczyma.
Smacznego! Marta
Źródło przepisu: Dramatic pancake
49 komentarzy
-
dziękuję 🙂
ßwietny ten post, taki magiczny czoowiek czuje ze tam naprawde jest ..pozdrawiamy!
-
jest mi bardzo miło, że tak czujesz 🙂 dziękuję za miłe słowa.
aż sobie smaku narobiłam i zrobię na śniadanie!
-
daj koniecznie znać jak wyszło 🙂
mmm! Idealne sobotnie śniadanie, bo tylko w sb mam czas na przyrządzenie takich rzeczy 🙂
-
tak na prawdę to chwila moment i gotowe, także w tygodniu to nie wyzwanie 😉
takim omletem nie pogardzę, mogę jeść wszystko co jest na słodko:D
-
ja również, taki ze mnie “słodki ząbek”.
Oo, godnie zastawiony stół wegetariański, ja bym zapomniała o mięsie 🙂
Omlet mistrzowski, wygląda bardzo kusząco 🙂
-
to było moje pierwsze bezmięsne wesele i każdemu polecam 🙂 Ma się dużo energii do tańczenia po takim lekkim jedzeniu.
Omlet znakomity, na słodko doskonały ! Pozdrawiam 😉
-
ja również pozdrawiam i dziękuję za miły komentarz.
fajne i nietradycyjne to jedzenie weselne, okazuje się, że można wyjść poza schabowego i tort:)
życie & podróże
gotowanie
-
można i przy okazji zrobi się furrorę wśród gości, hahaha
Przepiękne zdjęcia i cudne wspomnienia!! 🙂
-
dziękuję Agnieszko 🙂
Faktycznie widok z okna wspaniały! Chyba jadłabym śniadanie wyglądając przez okno, a i tak by mi to nie wystarczyło 🙂
-
tęsknię za tym widokiem 🙂
Jej, ale z Ciebie podróżnik 😉 i ładne to menu z wesela ;). Omlecik też wygląda super 😉
-
weselny podróżnik 🙂 dziękuję!
Kaiserschmarrn – uwielbiam! Choć Twoja wersja trochę różni się od austriackiej, to podejrzewam, że jest równie smaczna. To rzeczywiście bardzo dobry początek dnia.Pozdrawiam serdecznie,
Edith
-
było pysznie i zrobiłam go już kilka razy na różne okazje, bo uwielbiam słodkie śniadania 🙂 Ja również pozdrawiam Edith.
piekne zdjęcia 😉
-
dziękuję!
Widok z okna zaiste boski, choć ja też nie mogę narzekać. Widok mój z okna jest jaki jest, ale jest mój i za to go lubię 😉 A słodki omlet na śniadanie to jest to. Uwielbiam słodkie śniadania, słodkie obiady, słodkie kolacje, więc słodki i pyszny omlet idealnie wpisuje się w konwencję. A poza tym cieszę sie, że pokazujesz, że wesela z powodzeniem mogą być wegańskie i wegetariańskie:-)
-
Ja swojego jeszcze nie mam, nadal szukam mieszkania w Berlinie, ale już za chwilę już za moment 🙂
jak śniadanie, to tylko na słodko 🙂 a z takim omletem tym bardziej 🙂
-
całkowicie sie z Tobą zgadzam!
Ach ten omlet,chodzi za mną i chodzi…
Patrząc na Twój nabieram podwójnej ochoty.
Z malinami, a więc sezonowo.
Wspaniale!
I pyszne zdjęcia,napatrzeć się nie mogę.
No i strona Kevina.Na pewno będę odwiedzać.
Dzięki!
-
Polecam stronę, zawsze wpadną jakieś pomysły na kinowy wieczór 😉
Również jestem miłośniczką słodkich śniadań, więc to idealna propozycja dla mnie 🙂 Austriackie śniadanie musiało być wspaniałe! Nie ma to jak supertłuste jedzenie na weselach polskich… Swoją drogą, uwielbiam Twojego bloga, to taki inny świat dla mnie, źródło “światowych” inspiracji 🙂
-
dziękuję za miły komentarz, będę się nadal starać w takim razie 🙂
Czessc. Gdzieś czytałam że jadłaś cytrynowe musli. czy mogłabys mi wysłać przepis ? Z góry dziekujęhttp://www.magicznykociolek.blox.pl
-
cześć Ervisha, musli było niestety kupne, ale organiczne. Postaram się znaleść jakiś dobry przepis i jak wypróbuję to podeślę przepis.
-
czekam z niecierpliwośćią 😀
-
Wiesz, że ja jeszcze go nie jadłam i bardzo żałuję, bo tak smakowicie wygląda 🙂
-
polecam!
Uwielbiam omlet z owocami 🙂 Wspaniałe połączenie.Ja swoje wesele mam za miesiąc – chciałabym mieć takie jedzenie 😀
-
gratuluję i powodzenia! Na pewno będzie wspaniale!
Jeszcze nie jadłam tego omletu, a chodzi za mną już od dawna 🙂 może się w końcu zorganizuję i zrobię go na kolację 🙂 te weselne potrawy są świetne!
-
Na słodko zawsze pysznie 🙂
Ten omlet po austriacku mimowolnie przyciąga moje spojrzenie. Na pewno go zrobię.
A jedzenie w Londynie, widać, wspaniałe. 😉 Od nadmiaru smakołyków chyba nie wiedziałabym, co wybrać.relishingmeals.blogspot.com
-
haha, ja również nie mogłam się zdecydować, po czym każda z nas wzięła coś innego i dzięki temu moglam spróbować kilku potraw.
musiało być baaardzo smakowicie! 🙂
-
było było 🙂
Chociaż jestem wielką fanką mięsa, to zdjęcia weselnych potraw wyglądają naprawdę smakowicie! Ależ musiała być uczta! 🙂
-
Jedzenie było rewelacyjne i lekkie, także tańczyć można było do rana.
Dodaj komentarz
zdjęcia pierwsza klasa