Odpowiedz
Moi drodzy, chyba miałam swój pierwszy atak paniki. Jestem zazwyczaj wyjątkowo zrelaksowaną osobą, starającą się cieszyć życiem i jego każdym
Moi drodzy, chyba miałam swój pierwszy atak paniki. Jestem zazwyczaj wyjątkowo zrelaksowaną osobą, starającą się cieszyć życiem i jego każdym małym elementem (pewnie dlatego tak lubię śniadania). Nie zawsze jest łatwo, ale jest to możliwe. Jednak błąd numer jeden to myślenie o czymś nieuniknionym w zbyt dużych dawkach. I tak stało się wczoraj. Już od przebudzenia myśli kłębiły się w głowie, bezsilnie spychane na boczny tor, w końcu eksplodowały i panika gotowa. Zdaje się, że pisałam to już zbyt wiele razy, ale powtórzę się – biedny Tomasz! Stał się moim osobistym bohaterem, bo jak na warunki radzi sobie wyśmienicie.
Jestem również bardzo wdzięczna za ten blog i ludzi, którzy towarzyszą mi w życiu właśnie dzięki niemu. Mogę tu wyłączyć się na kilka godzin, skupić na czymś przyjemnym, nie myśleć o nieuniknionym. Dziękuję za cudowne komentarze na Instagramie . Zdecydowanie poprawiły mi humor.
A teraz wracam do tematu pizzy. Ciasto cynamonowe to był strzał w dziesiątkę, bo idealnie pasuje do owocowych dodatków oraz sosu żurawinowego. To typowy poprawiacz nastroju, więc jeśli macie gorszy dzień, róbcie pizzę!
Potrzebujesz na ciasto:
- 125g mąki
- 1 łyżeczka suchych drożdży
- szczypta soli
- szczypta cukru waniliowego
- ½ łyżeczki cynamonu
- ½ łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1 łyżeczka oliwy
- 75ml ciepłej wody
Na dodatki:
- ½ jabłka
- ½ gruszki
- 1 pomarańcza
- 1 łyżka soku z cytryny
- skórka starta z ½ cytryny
- szczypta suszonego rozmarynu
Do podania:
- sos z żurawiny
- orzechy
- jogurt naturalny
Zmieszaj w misce składniki na ciasto i ugniataj przez około 10 minut. Wysmaruj miskę oliwą, umieść w niej ciasto, przykryj i umieść w ciepłym miejscu na około godzinę.
Poprusz płaską powierzchnię mąką i rozwałkuj ciasto na jedną dużą lub dwie małe pizze.
Rozgrzej patelnię na średnim ogniu, wrzuć na nią poszatkowane owoce, sok, skórkę z cytryny oraz rozmaryn i podsmaż przez kilka minut, po czym ułóż na cieście.
Piecz w 220*C przez około 12 minut.
Podaj pizzę z sosem żurawinowym, orzechami oraz odrobiną jogurtu. Możesz użyć gotowego sosu lub zrobić swój gotując żurawinę z odrobiną wody i cukrem.
Smacznego, Marta
6 komentarzy
-
Mozesz polac jogurtem lub pociac drovniej owoce 🙂
Zdecydowanie jestem na tak, że robiąc pizzę poprawia się nastrój;)) Pozostaje mi sprawdzić magiczne działanie tak cudownie korzennej i owocowej pizzy jak Twoja;) Sam jej wygląd już czaruje:)) http://www.drinkeatlive.blogspot.com
Dobrze, że jest wegańska <3 Na pewno zrobię 😉
Wspaniala ta pizza. Chetnie sprobowalabym takiej na slodko 🙂 A ataki paniki ma kazdy od czasu do czasu. Szczegolnie w stanie blogoslawionym 🙂http://kalejdoskopkulinarny…
z wielką chęcią piekłabym sobie taką pizzę co jakiś czas – świetny pomysł na pełne zdrowia śniadanie i sporą dawkę witamin 🙂 zdjęcia – fantastyczne!
Dodaj komentarz
Co moge dodać jako sos na pizze pod owoce? Żeby owoce lepiej się trzymały i nie spadały z niej przy jedzeniu