Odpowiedz
Znajoma, a może po imieniu, bo pewnie ją znacie – Magda z Career Break, napisała świetny artykuł “O tym jak
Znajoma, a może po imieniu, bo pewnie ją znacie – Magda z Career Break, napisała świetny artykuł “O tym jak dziecko nie zrujnowało mi życia” i było to coś, co potrzebowałam przeczytać. Jestem mamą od ponad 7 miesięcy. I wygląda na to, że jestem przede wszystkim mamą. Kocham moje dziecię i uwielbiam nasze wspólne chwile, ale… no właśnie jest tu ale… nie obyło się bez walki z samą sobą. Dlaczego? Bo zabrakło czasu dla Marty. Nada wstaję, nawet poćwiczę (przynajmniej się staram), umaluję (yep) i ugotuję. Ale na stronę kreatywną nie ma już czasu. Moje zdjęcia z Japonii, gdzie spędziłam miesiąc, nadal czekają na spokojny dzień. Mam tyle rzeczy do zrobienia, że stworzyłam listę. Ta jednak nie kurczy się wraz z każdym wykreślonym zadaniem. Także dobrze przeczytać, że za kila miesięcy moja wewnętrzna walka zakończy się. Czy każda matka przez to przechodzi? Pisałam to wiele razy , ale powtórzę – wiedziałam, że moje życie się zmieni, ale nie zdawałam sobie sprawę z tego, jak bardzo. A zmieniło się całkowicie. Już nie ma cichych poranków pełnych kreatywnych działań, spędzanych nad kawą w pustej kawiarni, bo za wcześnie dla innych, brak spontanicznych spacerów zakończonych czytaniem książki na trawie, nie ma budzenia Tomasza o poranku z koszem pełnym jedzenia i stawianiem go przed decyzją, że zaraz zaczynamy piknik na drugim końcu miasta. Nie ma, nie ma. A co jest teraz? Świetna dziewczyna, jej próby mówienia (chodź dla niej to zapewne pełen monolog), jej uśmiech, przytulanki. Czyli wszystko co się liczy. Ale nada tęsknię za Martą i za jej pomysłami. Teraz, dzięki Magdzie i jej artykułowi wiem, że Marta nie zniknęła. Jest obok, trochę walczy, bo jej życie zaczęło się na nowo i jest inne. Ale wróci już niedługo. A ja nie mogę się doczekać.
Potrzebujes zna ciasto:
- 1 szklanka mąki pełnoziarnistej
- ½ szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka cukru
- szczypta soli
- 85g masła, zimnego, pociętego w kostki
- 3 łyżki jogurtu
Na wypełnienie:
- 2 szklanki posiekanych pieczarek
- 1 szklanka szpinaku
- 1 cebula
- 1 łyżka masła
- 1 łyżka oliwy
- ½ łyżeczki gałki muszkatołowej
- szczypta płatków chilli
- 4 jajka
- 2/3 szklanki gęstej śmietany
- 1/3 szklanki mleka
- 1/3 szklanki parmezanu, startego
- 1 łyżka bazylii, posiekanej
- 1 łyżka szałwi, posiekanej
- 1 łyżka rozmarynu, posiekanego
- 2 szklanki sera, startego (cheddar lub mozzarella)
- sól
- pieprz
Rozpocznijmy od ciasta. W misce zmieszaj mąki, cukier i sól. Dodaj masło u utrzyj palcami z mąką. Dodaj jogurt i ugniataj ciasto przez kilka minut. Dodaj pozostałe składniki i ugniataj jeszcze przez kilka minut, by składniki dobrze się zmieszały. Uformuj kulę, owiń folią aluminiową i umieść w lodówce na godzinę lub noc.
W międzyczasie (gdy jest to godzina) poszatkuj pieczarki i cebulę. Wrzuć do garnka masło i oliwę, rozgrzej na średnim ogniu i dodaj grzyby i cebulę. Smaż, aż grzyby puszczą wodę, dodaj gałkę muszkatołową, płatki chilli i gotuj aż woda wyparuje. Posól, popieprz i odstaw n a bok.
Wrzuć szpinak do gotującej się wody na kilka minut, aż zmięknie. Przerzuć do sitka i zalej zimną wodą. Odsącz wodę porządnie i potnij w drobne kawałki. Zmieszaj z grzybami.
Rozgrzej piekarnik do 175*C. Na powierzchni popruszonej mąką przetnij ciasto na dwie równe części i rozwałkuj każdą, by zmieściła się w dwóch formach o średnicy 10 cm lub jednej o średnicy 20-25cm. Umieść ciasto w formach, zaś do każdej (jeśli wybrałeś małe formy) włóż zwiniętą kulkę papieru do pieczenia, by boki ciasta nie opadły. Piecz przez około 8 minut.
W misce zmieszaj jajka, śmietanę, mleko, parmezan, zioła, sól i pieprz. Kiedy ciasto się podpiekło, podziel pomiędzy formy mieszankę grzybową, posyp równo startym serem, po czym zalej miksem jajecznym. Piecz przez około 45 minut, może odrobinę dłużej.
Jeden quiche starczy na jedną głodną osobę lub dwie mniej głodne.
Smacznego, Marta
7 komentarzy
-
10 cm.
Ach, gdybym tylko miała piekarnik. Twoje zdjęcia zapierają dech!
Powiedz mi proszę, czy prowadzisz także konto na Instagramie?
-
Dziękuję! Tak jestem na instagramie 🙂 Whatforbreakfast
wspaniałe pyszności!!!
dzieci to zmiany, jedno dziecko przewraca wszystko do góry nogami a drugie obraca o kolejne 180 stopni…
trudno znaleźć w tym wszystkim siebie ale można jeśli tylko naprawdę się chce!
ja przy malutkiej córci miałam czas na wszystko, była grzeczna i dużo spała ale przy synciu nie miałam czasu nawet na siku… teraz dzieci się już nauczyły, że mama czyta, mama gotuje, mama robi inne rzeczy i ze nie we wszystkim uczestniczą, ale co najważniejsze warto dzieci nauczyć tego, że my mamy tez mamy potrzeby a nie tylko spełniamy ich zapotrzebowania, że mamy pasje, że w ogóle warto je mieć 🙂
Wow! Cudo!
Bardzo elegancko wygląda 🙂
Nie mam dzieci, więc nie wiem, jak to jest… Powodzenia więc życzę, bo to chyba jedyne, co mogę napisać 🙂
Dodaj komentarz
Jakie średnicy te foremki?