Odpowiedz
Zapewniam was, że ten shake jest zbyt smaczny i zbyt prosty w przygotowaniu, by go nie zrobić. Z tymi wszystkimi
Zapewniam was, że ten shake jest zbyt smaczny i zbyt prosty w przygotowaniu, by go nie zrobić. Z tymi wszystkimi dyniami naokoło, z pewnością znajdzie się szklaneczka, by użyć do tego przepisu. A jak zrobicie go raz, na następny nie będziecie długo czekać. Śliczne zdjęcie shake z dynią znalazłam na Pintereście i po nim trafiłam na blog Dine and Dish . Kilka zmian i jest przepis 🙂
Jako dziecko niemalże terroryzowałam babcię, by starła dla mnie jabłka. Była to słodka i gęsta maź, którą uwielbiałam. Trochę podrosłam i muszę znaleźć kogoś, kogo mogę terroryzować, żeby mi robił tego shake 🙂 A jest on tak przyjemnie gęsty, że lepiej użyjcie łyżki.
Potrzebujesz:
- 1 szklanka puree z dyni
- 1 jabłko
- 1 banan
- 1 szklanka mleka sojowego
- 1 łyżka miodu
- szczypta gałki muszkatołowej
- szczypta cynamonu
- granola do posypania
By zrobić pure z dyni nagrzej piekarnik do 150*C, pokrój dynię w kawałki, odkrój skórę i piecz przez około 25 minut. Gdy upieczone zmiel je w blenderze lub zgnieć widelcem, jak ja. Kiedy ostygnie, wrzuć do blendera, dodaj banana, jabłko, mleko, miód i przyprawy i dobrze zmieszaj. Podawaj posypane granolą. Najlepiej jeść łyżką 😉
Smacznego, Marta
12 komentarzy
Jak z dynią to coś dla mnie..:)
dynię uwielbiam w każdej postaci 🙂
jezu, jakie mi pyszne wyszło!!!! ;>
Muszę więc szybko kupić dynię i granolę. Green smoothie był wspaniały na lato, na jesień dynia w sam raz. Dzięki!
-
granolę najlepiej samemu jednak zrobić, prościzna i na długo, jak się zrobi porządną ilość 😉
Pysznie wygląda, a że ze mnie dyniowy amator to na pewno zrobię 🙂 A tak w ogóle to przeglądałam wczoraj KUKBUKA i jestem zachwycona sesją pomidorową, nie mogłam się napatrzeć 🙂 Pozdrawiam 🙂
świetne słoikowe coś 🙂 lubię dynię a w takim połączeniu pokochałabym całą sobą 🙂
Apetycznie!
Oł jeee:)) Takie pyszności w słoikach biorę czasem z sobą do biura. Jakie to dobre!
brzmi i wygląda smakowicie
świetny shake!! w jesiennych klimatach *-* jeden z najsmaczniejszych jaki widziałam ! 😉
Dodaj komentarz
pyszny musiał być:) a ja już drugi dzień nie mogę dorwać dyni w moim zieleniaku, a Pani ciągle zapewnia, że niedługo pewnie jej przywiozą.