Odpowiedz
Śniadanie w łóżku na dobry początek.
Mieliśmy niedawno niewielki problem. Jako osoba lubiąca poranne rytuały (śniadnaie/muzyka/kawa), potrzebuję być wypoczęta, co sprawia, że jestem szczęśliwa. Nie potrzebuję wiele, wystarczy kilka godzin dobrego snu. Okazuje się jednak, że wkradły się nieporozumienia i nasze dziecko nie miało pojęcia o moich potrzebach. Jej wizja nocy to zasypianie we własnym łóżeczku, po czym pobudka w nocy i przenoszenie się do naszego. Nie mogę narzekać, uwielbiam jej małą zaspaną buźkę tulącą się we mnie i intensywne przytulanie, by zabezpieczyć teren i nie pozwolić się odnieść z powrotem. Wspomniany problem zaczyna się po mniej więcej 30 minutach. Ta dziewczynka ma szalone sny, w trakcie których biega, kręci się jak rozgwiazda a na koniec ląduje na moich plecach lub jej stopa ląduje na mojej twarzy. Ponoć Tomasz nie ma podobnych doświadczeń, więc to ja musiałam w pewnym momencie powiedzieć stop. Nie wiąże się to oczywiście z zaprzestaniem przenoszenia Mii do naszego łóżka, ale z zakupem nowego, większego materaca. Szukaliście ostatnio materaca? Proces przypomina zakup samochodu! Jest tyle opcji, że po pewnym czasie byłam gotowa zarzucić mój plan i zaczęłam wizualizować moje życie za 6 lat, kiedy to 8-letnie dziecko będzie mnie kopało. I właśńie wtedy zostałam uratowana przez Eve i ich materace. Nie wyobrażacie sobie mojego szczęścia, poszukiwania zakończone!
Czekałam pełna ekscytacji i w dniu dostawy moje życie zmieniło się na zdecydowanie lepsze (brzmi to wyjątkowo dramatycznie, ale z perspektywy rodzica wcale nie). Po kilku wygodnie przespanych nocach z satysfakcją zauważyłam, że Mia ma więcej miejsca i jej małe nóżki nie muszą walczyć z barierą w postaci mojego ciała. To wyjątkowo wygodny materac, więc jeśli akurat szukacie, sprawdźcie koniecznie
Powrót spokojnych nocy uczciliśmy śniadaniem w łóżku. Przepis jest prosty, szybki, smaczny i możecie dodawać co tylko lubicie. Ja dodałam marchewke, by przemycić warzywo do Mijowego śniadnaia. Dziewczyna uwielbia jaka i akceptuje każdy dodatek. Pieczenie zajmie 15-20 minut, także czas idealny na prysznic lub na chwile spokoju, poczytanie książki przy wiliżance kawy.
Przepis
Potrzebujesz (na 1):
- 1 garść szpinaku
- 12 marchewki, startej
- kilka plasterków szynki lub bekonu
- 1 &½ łyżki startego sera żółtego, np. cheddar
- 1 & ½ łyżki gęstej śmietany
- 1 jajko (mogą być 2)
- sól i pieprz
- pieczone pomidorki do podania
- tosty ziołowe do podania
Przepis jest wyjątkowo prosty. Rozgrzeh piekarnik do 175*C i umieść w środku pomidorki na papierze do pieczenia, niech sie zaczną piec. Zagotuj wodę w czajniku. W foremce do pieczenia lub misce, w której możesz piec, umieść podsmażony szpinak (na łyźeczce masła, zmniejszy on wówczas objętość), szynkę, ser, marchewkę. Rozdziel białko od żółtka, po czym białko zmieszaj zs śmaitaną. Wlej miks białka do miseczki i na wierzch ułóż żółtko. Posól i popieprz do smaku.
Umieść miskę w większej formie do pieczenia i wlej do niej gorącą wodę, tak mniej więcej do połowy miski. Umieść w piekarniku i piecz przez około 15-20 minut, aż białko się zetnie.
Podawaj z pieczonymi pomidorami na wierzchu i ziołowymi tostami. Ja swoje podsmażyłam na maśle z odrobiną posiekanych ziół.
Smacznego, Marta
Umieść miskę w większej formie do pieczenia i wlej do niej gorącą wodę, tak mniej więcej do połowy miski. Umieść w piekarniku i piecz przez około 15-20 minut, aż białko się zetnie.
Podawaj z pieczonymi pomidorami na wierzchu i ziołowymi tostami. Ja swoje podsmażyłam na maśle z odrobiną posiekanych ziół.
Smacznego, Marta
17 komentarzy
Skandalicznie mało ciebie mi tu 🙁 czy bywasz gdzieś częściej “w eterze” ? 🙂
-
Bede niedlugo, jezdze po nowej Zelandii 🙂
Zakup materaca to faktycznie wyzwanie ;). Ale za to jak się znajdzie idealny, to komfort spania się zwiększa nie do przecenienia!
Oh, ja też jestem miłośniczką śniadań ! A Twoje zdjęcia narobiły mi ogromnego smaka <3
śniadaniowy raj! przepiękne zdjęcia. w wolne dni zawsze robimy sobie jajecznicę albo jajka sadzone.. pozdrawiam ciepło!
super śniadanie!
znam doskonale kopiące nóżki, mniejsze i większe! moje dzieciaki nadal potrafią przyjść do nas w nocy i zazwyczaj tylko ja jestem poszkodowana… ostatnio syncio zrobił mi niespodziankę, przyszedł z poduszką, położył się, zasnęliśmy po czym za jakiś czas usłyszałam jego śmiech, szczery i głośny, okazało się, że śniło mu sie cos fajnego i śmiał się przez sen tuż obok mego ucha 🙂
-
Na to gym sie nie pogniewała, brzmi przesłodko. Mia też czasem tak robi, śmieje się przez sen i uwielbiam to 🙂
Rodzinne śniadanie w łóżku – jak miło 🙂
Ależ się z Mii blondyneczka zrobiła <3
-
Po taco 🙂 I te loczki, mam nadzieje, że już tak zostanie 😉
-
Niech zostanie 🙂 Wesołych świąt dla waszej trójki!
-
Chyba nigdy jeszcze nie jadlam sniadania w lozku 🙁 Kawe pilam ale sniadanie…nie przypominam sobie. U was wyglada to tak przytulnie… O, widze ze i kotek na sniadanie sie zalapal 🙂 A Twoja coreczka to juz taka duza dziewczynka…ciagle nie moge wyjsc z podziwu jak ona szybko rosnie 🙂
-
U nas śniadanie w łóżku to tak co tydzień co najmniej 😀 Troche z wygody, a troche, bo Mia jest taka fajna jak siedzi w tych poduszkach.
Mia rośnie i rośnie. Pamiętam, że jak sie urodziła, nie mogłam się doczekać aż zacznie chodzić i mówić, a teraz najchętniej zatrzymałabym czas 🙂
Bardzo podoba mi się klimat waszego śniadania 🙂
-
Dziękuję, poranek w łóżku to chyba mój ulubiony czas 😀
zapiekane jajka zjem zawsze bardzo chętnie 🙂 super wersja 🙂
-
Dziękuję! I całkiem prosta, co sie rano chwali, hahaha
Dodaj komentarz
Cudowne śniadanie .. też takie uwielbiam 🙂 pozdrawiam !