Odpowiedz
Jakiś czas temu przeczytałam w wywiadzie z twórczynią bloga My new roots, że codziennie rano powinno się wypijać szklankę gorącej
Jakiś czas temu przeczytałam w wywiadzie z twórczynią bloga My new roots, że codziennie rano powinno się wypijać szklankę gorącej wody z sokiem z cytryny, bo zdziała to cuda. Artykuł był na tyle interesujący, że postanowiłam trochę poszperać i znaleźć więcej informacji o wspomnianym magicznym wywarze. Okazuje się, że poranna mikstura to strzał w dziesiątkę. Dlaczego? Wyobraź sobie, że po przebudzeniu wypijasz szklaneczkę (najlepiej 20 minut przed śniadaniem), a w zamian:
- wzmacnia się system odpornościowy, a to dzięki witaminie C
- zawarty w niej potas stymuluje mózg i system nerwowy, a dodatkowo kontroluję ciśnienie. Co za tym idzie pomaga ciału i umysłowi zrelaksować się
- wspomaga trawienie, zachęcając wątrobę do produkowania kwasów wymaganych do trawienia, pomaga oczyścić ją z toksyn
- działa moczopędne, co również przydaje się w oczyszczeniu organizmu z toksyn
- oczyszcza skórę, a nawet więcej, redukuje zmarszczki. Naturalny środek antyseptyczny, który zawiera pomaga leczyć problemy ze skórą, zaś witamina C rozświetla ją.
- odświeża oddech
- pomaga na kaszel i problemy z oddychaniem
- rozluźnia
- oczyszcza jelita z resztek pokarmów z poprzedniego dnia.
- dostarcza witamin i mikroelementów
- pomaga w problemach żołądkowych, takich jak nudności, zgaga, wzdęcia, zaparcia itp.
- sprawia cuda, bo ponoć regularne picie ciepłej wody z cytryną i miodem naprawdę pomoże w zrzuceniu zbędnych kilogramów.
Także szklanki w górę!
Przy okazji ze szczęściem w sercu informuję, że dotarły do mnie kartony ze sprzętem kuchennym z Amsterdamu. Nie mam lodówki, nie mam jeszcze mebli ani szafek, na których mogłabym wszystko poukładać, więc służą za nie kartony. Ale mam za to nóż i łyżkę, więc śniadania wracają do obiegu 🙂
Smacznego, Marta
50 komentarzy
Piję wymiennie z wodą z dodatkiem syropu Paola, dla mnie to jedyny sposób na wypijanie odpowiedniej ilości płynów poza herbatą. 🙂
Witam.Ja tez popijam ciepla wode z cytrynka i naprawde swietnie sie czuje i ponadto zdaje mi sie , ze wybielily mi sie zabki 🙂 naprawde polecam 🙂
Pije nie tylko rano ale i przecz caly dzien wode z cytryna i spadly mi juz4kg (2msc)moze to zaden wyczyn ale nie ograniczam nic w jedzeniu jem na co przyjdzie mi ocnota od slodyczy po buleczki;) Mysle ze dodac zdrowa diete e trzymac sie jej scisle i zdziala cuda, pozdrawiam
Nie wiem.. Piję od ponad miesiąca. Mam większy apetyt ( z czego akurat się cieszę, dlatego że ważę ledwo 50kg), częściej biegam do toalety. Poza tym nic nie zauważyłam. Stan skóry mi się nie poprawił, na razie nie widzę żeby picie wody z cytryną wzmocniło moją odporność, zaczęłam odczuwać bóle żołądka.
“zachęcając wątrobę do produkowania kwasów wymaganych do trawienia” – bez jaj… chyba trochę wiedzy podstawowej brakuje..
Ja codziennie piję wodę mineralną z miodem i cytryna ale taką z lodówki, bo oprócz tego ,że zawiera wiele witamin i innych wspaniałych elementów, to również świetnie orzeźwia. 🙂 polecam.
Dziękuję ci za ten artykuł, szukałam czegoś na wzdęcia, bo źle się ostatnio czuję, mimo że jestem na diecie, więc to idealnie pomoże mi schudnąć i oczyścić organizm 🙂
ja dzisiaj wycisnęłam sok z połowy cytryny do 1,5 l butelki z wodą,dodałam odrobinę imbiru i zobaczymy 😉
PS !
Dołączam szczegółowszy opis kuracji, o której wspomniałam:”Warto pomyśleć o oczyszczeniu organizmu po okresie poświątecznym. Dobrym sposobem na to jest picie soku z cytryny. Kurację należy stosować następująco:dzień 1: wyciśnięty sok z jednej cytryny
dzień 2: sok z 2 cytryn
dzień 3: sok z 3 cytryn
dzień 4: sok z 4 cytryn
dzień 5: sok z 5 cytryn
dzień 6: sok z 4 cytryn
dzień 7: sok z 3 cytryn
dzień 8: sok z 2 cytryn
dzień 9: sok z 1 cytryny.Odważnym życzę powodzenia.”W tym opisie jakby nie ma nic poza tym, co sama już powiedziałam – ale przedrukowuję go tu ze względu na ostatnie zdanie, które sugeruje, że trzeba tu jakiejś “odwagi”. Jakby wypicie soku z pięciu cytryn było nie wiadomo jakim wyczynem.
Otóż chcę powiedzieć, że nie ma NIC TRUDNEGO w wypiciu soku z pięciu cytryn – to tylko takie stereotypowe wyobrażenie, które pokutuje w nas z jakiejś przyczyny. Że to niby tyle kwasu itd. (Sama przecież tak myślałam. Patrz to, co piszę o “masochizmie”:) Nic podobnego. Jeśli wypije się to w dwu-trzech porcjach w ciągu dnia, w ogóle się tego nie odczuje.
(Zabawne, jaka się ze mnie zrobiła entuzjastyczna propagatorka cytryn. Kto by to pomyślał:)
Nigdy w życiu nie dotknęłam się do cytryny w żadnej postaci. Odwracałam wzrok na jej widok – dosłownie. Gdy ze dwa miesiące temu moja znajoma powiedziała, że jest w trakcie kuracji cytrynowej i właśnie ma wypić sok z pięciu cytryn, niemal zgorszyłam się na taki masochizm. (Pije się sok z jednej cytryny pierwszego dnia, z dwu – drugiego, z trzech – trzeciego, i tak dalej aż do pięciu cytryn – i potem, w ciągu kolejnych dni, schodzi się stopniowo od pięciu do jednej – łatwo znaleźć szczegółowy opis w internecie). Ale coś mnie tknęło i pomyślałam: a co mi tam, spróbuję.
I coś niesamowitego! Musiałam mieć jakieś spektakularne braki czegoś w organizmie (dużo palę, bardzo chaotycznie jadam i w ogóle prowadzę się raczej “nagannie”), bo lewie się dotknęłam do tej cytryny, przyssałam się do niej jak do cycka! I natychmiast zrobiłam sobie sok z następnej! A wieczorem z jeszcze jednej. (Nie w ramach kuracji – w ramach bezinteresownego zakochania się w cytrynie!) Od tej pory codzienne piję sok z dwu-trzech, albo i czterech cytryn i bez tego czułabym się jak cielę bez mleka.
Piję z wodą, bo UWAGA – picie czystego soku podobno fatalnie wpływa na zęby. (Ale nie żebym jedną cytrynę zalewała litrem wody – jak sugeruje to zdjęcie powyżej – choć wyjątkowo piękne jest to zdjęcie:) Sok z jednej-dwu cytryn wyciskam do szklanki i dopełniam szklankę wodą.)
Poza tym, warto wiedzieć, że cytryna jest kwaśna, ale nie zakwasza organizmu, a wręcz przeciwnie. (Proszę sobie o tym poczytać w Internecie.)
Piję o różnych porach – rano, wieczorem, w dzień, i kiedy tylko przyjdzie mi do głowy.
Bardzo-bardzo-bardzo polecam!!! Sama sobie nie mogę się nadziwić. To jest genialne! I czuję się jak młody bóg. Czego nam wszystkim życzę!
:):):)
-
Pytałem się dietetyka dlaczego pomimo kwasowości cytryna alkalizuje i wg jego opinii: dobroczynne mikroelementy uaktywniają się po strawieniu kwasu cytrynowego, czyli w/w potas i wapń.
I ja pije miod z cytryna…wyciskam sok z czlej cytyny i dodaje lyzeczke miodu…..nie wiem czy dziala cuda…ale ludie ten napoj.
Cieszę się, że trafiłam na Twojego bloga akurat szukając odpowiedzi na pytanie o właściwości cytrynki z rana;)
pozdrawiam!:)
Dowiedziałam się o wodzie kilka dni temu z jakiegoś artykułu prasowego 🙂 i serdecznie polecam, stosuje od kilku dni wyciskam świeży sok z cytryny i zalewam to ciepłą wodą, pobudza mnie do działania każdego dnia 🙂
Pozwoliłam sobie umieścić ten artykuł w linku na facebooku. Mam nadzieję, że nie będziesz zła!
Zgadzam sie 🙂 szklanka ciepłej wody rzeczywiście oczyszcza i przygotowuje organizm do śniadania. Nie trzeba pić jej z cytryną czy z miodem- sama w zupełności zdziała cuda. Picie jej z rana jest polecane przez wszystkich dietetyków osobom, które chcą zrzucić zbędne kg 😉
-
dziękuję grikyl, dobrze wiedzieć 🙂
był czas, że przed śniadaniem piłam ciepła wodę przegotowaną, o cytrynie nie słyszałam, ale jeśli ma tyle dobroci to chyba czas spróbować. 🙂
-
ja piję od dłuższego czasu i czuję się bardzo dobrze, więc chyba działa
Należę do grona pijących każdego poranka szklankę wody z cytryną. To już taki nawyk, że po wstaniu z łóżka, jeszcze z na wpół zamkniętymi oczami i rozczochrana turlam się kuchni wypić wodę. 🙂
-
w takim razie jesteś moim wzorem do naśladowania, bo ja również staram się to często robić.
ja wiele razy słyszałam o tej szklance wody z cytryną na czczo ale pierwszy raz, że ma być gorąca… to jakaś różnica?
-
ciepła woda jest na żołądek mniej inwazyjna.
Marta,
zdjęcie cuuuuuudne!
I wspaniale,ze napisałaś o wodzie cytrynowej.
Piłam ją jakiś czas i przestałam.Jutro rano zaczynam od nowa.
Dziękuję!
-
Amber, fajnie, że post Ci się podoba. Postaram się napisać coś zdrowego od czasu do czasu 🙂
Piękne zdjęcie 🙂
ja wodę z cytrynką lubię, ale nie pijam aż tak często.
Pora zacząć 😉
-
dziękuję Martyna 🙂
Tyle cudów może zdziałać cytryna? chyba zacznę taką kurację
-
zawsze warto spróbować
Dobra od jutra zaczynam 😀
-
super!
Przekonałaś mnie. Właśnie piję:)
-
cudnie 🙂
Nic tylko lecieć po cytrynkę! Ja słyszałam, ze woda z cytryną najlepsza jest w poranek tuż po udanej imprezie.
-
hahahha, prawda!
Piękne zdjęcie! Fajny sposób na wodę z cytryną, gorzej gdy organizm tego nie toleruje. Ja piję samą wodę zawsze rano już od wielu lat 🙂 Pozdrawiam
-
Moja znajoma również zaczyna dzień od szklanki wody i mówi, że to dla niej najlepszy kosmetyk. Co ciało to inne potrzeby 🙂
O ja już tak dużo czytałam o tej wodzie z cytryną, że postanowiłam też sobie zaaplikować codziennie rano. Ale po dwóch tygodniach mój organizm oprotestował kwaśny początek dnia, więc to nie dla mnie 🙁
-
i bardzo dobrze, że słuchasz swojego ciała, to najważniejsze. Znajdziesz coś, co będzie mu pasowało w 100% 🙂
-
ja jestem w trakcie “kuracji” octowej. tj łyżka octu jablkowego z miodem na szklanke wody. lepiej sie po tym czuje, nie mam wypchanego brzucha w ciągu dnia a i ponoć chudnięcie wspomaga.
polecam 🙂-
z 4 lata temu też stosowałam kurację z octu jabłkowego …po ponoć rozpuszcza kamienie żółciowe …niestety kamienie nadal są a po tym occie miałam problem z żołądkiem chyba ze 2 lata (zgaga ,bóle żołądka)…nie wspomnę ,że nie schudłam .pozdrawiam łudzących się nadzieją
-
tombak się kłania, jeśli chodzi o właściwosci odchudzające octu jabłkowego .. lol a cytrynę to ja codziennie wypijam samą bez wody po śniadaniu i polecam wszystkim paniom, które chcą być piękne, zdrowe i młode 😉
-
Dziękuję za wskazówkę, też warto spróbować 🙂
-
świetne zdjęcie! ja często piję szklankę wody z cytryną przed śniadaniem. zauważyłam, że wtedy w ciągu dnia nie mam takich napadów “wilczego” głodu, więc może faktycznie to działa? 🙂
-
działa działa 🙂
Moja mama robi to od kilku lat i rzeczywiście wychwala to każdemu znajomemu. Wieczorem, przed snem, do ciepłej wody dodaje łyżkę mioodu, a nad ranem wyciska do tego cytrynę. Ja to uwielbiam,ale ciagle o tym zapominam:/ To super sposob na poprawę jesiennej odpornosci 🙂
Pozdrawiam
-
każdy ma swój sposób widzę, podoba mi się dodatek miodu.
Również o tym słyszałam i nawet chciałam to wprowadzić w nawyk, tym bardziej, że za mało piję płynów i w ogóle wody (nie smakuje mi). Z cytryną to byłby dla mnie kompromis, no to może od jutra 🙂
-
czemu nie 🙂
Dodaj komentarz
Miod , jest OK, o ile macie prawdziwy Za to ciekawe ktora z was ma cytryny bez pestcydow i chemii na skorce? Duzymi ilosciami cytryn mozna sie szybciej zatruc i raka wychodowac niz wyleczyc.