Odpowiedz
Duże porcje, składniki wysokiej jakości, fajne wnętrze pełne światła i świetna obsługa. Potrzeba dalszych rekomendacji? Aha i ceny nie są
Duże porcje, składniki wysokiej jakości, fajne wnętrze pełne światła i świetna obsługa. Potrzeba dalszych rekomendacji? Aha i ceny nie są najgorsze. Brunch & Cake to prostu dobre miejsce. Trafiłam tutaj dzięki Karolowi z Jamón cham on, który wie najlepiej co i gdzie w Barcelonie.
Brunch & Cake ma w sobie coś z Berlińskiego charakteru i wyjątkowo przypomina mi The Barn. Każdy członek zespołu nosi charakterystyczny uniform i każdy jest wyjątkowo przyjazny. Jedzenie w miłym otoczeniu sprzyja trawieniu i samopoczuciu, a przeżuwanie z widokiem na piękne kwiaty nie zaszkodzi. Tym razem nie zrobiłam dużo zdjęć, bo Karol całkowicie pochłonął mnie rozmową, nadrobię przy następnej okazji, bo takowa z pewnością będzie.
Znajdziecie tutaj bogate brunchowe menu i coś na słodki ząb. Postawiłam na proste połączenia i zamówiłam bajgla z jajkami i szynką, do tego kawa. Było przepysznie, zaś porcja zapełniła mi poczucie sytości na wiele godzin.
Wróciliśmy w niedzielę do B&C na brunch i zjadłam najlepsze jajka po benedyktyńsku na waflach na świecie, aż trzeba je zarekomendować. Zwariowałam na ich punkcie i postanowiłam nabyć w końcu dobrą maszynę do gofrów, by móc odtwarzać je w domu. Jeśli będziecie mięli szansę na tylko jedno śniadanie w Barcelonie, to jest wasze miejsce i to jest wasze danie :).
Brunch & Cake, c/Enric Granados 19, Otwarte w godzinach 9.00 – 22:00.
7 komentarzy
Ja się zakochałam w ich truflowym toście z jajem i toście francuskim z bananami… to drugie śni mi się po nocach i kombinuję jakby tu się jeszcze wybrać do Barcelony (jakby Ci się udało któreś z nich odtworzyć byłoby wspaniale!)
-
a tosty francuskie z bananami zrobiłam dzisiaj swoją drogą i jutro wrzucę przepis. Nie wiem czy to to samo, sprawdzę przy okazji 🙂
-
Spróbuję koniecznie następnym razem, ja również sie rozpływam jedząc coś u nich. Świetne miejsce.
Wspaniałe miejsce 🙂 byłam w Barcelonie rok temu, w listopadzie i zakochałam się. Szkoda tylko, że jeszcze wtedy nie było tu Twoich wskazówek co warto tam zjeść :)) Za to w przyszły weekend wybieram się do Berlina. Mogłabym zapytać o radę co w ciągu 2 dni najlepiej zobaczyć, a przede wszystkim zjeść ?? :)Pozdrawiam i gratuluję cudownych zdjęć, no i odwagi 🙂 chyba każdy z nas po troszce marzy ażeby mieszkać w tylu pięknych miejscach, ale nie każdy ma odwagę żeby to zrobić 😉
kwiaty, kawa, bajgle i wnętrza… klimatyczne i cudowne 🙂
Jakie cudowne kwiaty!
Dodaj komentarz
A wczoraj padło na Brunch &Cake :). Kolejna pyyycha, tylko straszne tłumy. Całe szczęście, że obsługa się uwijała i szybko dostaliśmy stolik. Oczywiście próbowaliśmy z mężem rekomendowane jajka po benedyktyńsku a córa pankeiki z czekoladą i dżemem :). Niebo w gębie :). Dzięki za info 🙂