Odpowiedz
Miałam dodać ten wpis w zeszłym tygodniu, ale moje dziecko doszło do wniosku, że chce być ze mną znowu jednością.
Miałam dodać ten wpis w zeszłym tygodniu, ale moje dziecko doszło do wniosku, że chce być ze mną znowu jednością. Nie mogę jej wsadzić z powrotem do środka, więc jako alternatywę wybrała przyklejenie się do mnie na kilka dni. To kochany i przyjemny stan, mogę wąchać jej główkę i liczyć włosy, jednak dopóki nie zdecyduje się położyć laptopa na ciele śpiącego noworodka, pisanie będzie nieco ograniczone. Próbowałam kilka razy położyć ją obok siebie, ale napotykałam na otwarte oczka i wzrok mówiący “co robisz kobieto”. Więc jak minął wasz tydzień? Ja przytulałam swoje dziecko.
Wracając do tematu – Mundvoll to urocze miejsce. Odwiedziłam je kilka razy i za każdym natrafiłam na falę rodziców z mały mi dziećmi i kobiet w ciąży. Być może mój ówczesny stan rzucił mi się na oczy, lub może to miejsce spotkać wyżej wspomnianych, nie mam pojęcia. Jedno jest pewne – to fajna i przyjazna kawiarnia.
Zamówiłam to co zwykle – czyli śniadania. Mój brioche był świeży, delikatny, podany z dżemem i masłem. Birchel muesli smakowało równie dobrze jak wyglądało. Ale menu jest szersze i można skosztować zarówno potraw lunchowych jak i typowych większych na kolację.
Spodobała mi się przyjazna obsługa i wyjątkowo ładne wnętrze. Zwariowałam na punkcie szarej ściany, na tle której wszystko wygląda dobrze. Minimalistyczne wnętrze – kilka równo poustawianych stolików z drewnianymi krzesłami nadaje całości fajny charakter. Siedziałam tam kilka godzin z Jessicą rozmawiając i obserwując ludzi przychodzących i wychodzących. Zdaje się, że lokalni cenią sobie tą kawiarnię. Zaś w trakcie zimnych i mokrych zimowych dni warto się tu rozgrzać i odpocząć.
Mundvoll, Waldemarstr. 48
Pn_Pt 8:00 – 1:00, Sb-Nd 9:00 – 1:00.
wifi
2 komentarze
Ciesz się, Marta, tym śpiącym na piersi noworodkiem, bo nim się obejrzysz, będziesz miała raczkującego łobuza. Cudny czas, myślę o Was często. Uściski:)
Dodaj komentarz
Nasz tydzień, podobnie jak 4 ostatnie, minął na przytulaniu Kalinki – jest tylko o 4 dni starsza od Twojego Maleństwa:)
Pozdrawiamy!